Opublikowano: Nov 7, 2017
Islandia staje się coraz popularniejszym kierunkiem emigracji zarobkowej – widzimy Wasze zainteresowanie w otrzymanych wiadomościach! Swoją historią o życiu na tej mroźnej wyspie podzielił się już z nami Daniel, który pracuje tam od 4 lat przy wywozie śmieci. Tym razem chcieliśmy poznać Islandię oczami kobiety – krótkiego wywiadu udzieliła nam Ania, która od niedawna zamieszkuje Islandię i również wyjechała tam w celach zarobkowych. Dlaczego jednak zdecydowała się zostać na dłużej? Przeczytajcie!
Ania: Na Islandię przyjechałam w połowie kwietnia 2017 roku, zaczęłam tu pracę 1 maja. Jestem zatrudniona bezpośrednio w Islandzkiej firmie – na lotnisku w Keflaviku, zakwaterowanie mam zapewnione przez firmę.
Bardzo się cieszę, że udało mi się dostać tutaj pracę i że mogę tu mieszkać. Przyjechałam sama, ale niedługo potem dołączyli do mnie mąż z córeczką. Od tego czasu często się przeprowadzaliśmy, ale w końcu udało nam się wynająć dobre mieszkanie przez agencję.
Jest bardzo dużo ogłoszeń na portalach internetowych, często też ludzie przekazują sobie informację o wolnych stanowiskach tzw. pocztą pantoflową. Dobrym sposobem na znalezienie zatrudnienia jest też samodzielne wysyłanie CV po wybranych firmach. Moim zdaniem o pracę na Islandii nie jest trudno, ważna jest jedynie dobra znajomość języka angielskiego. Jeśli chodzi o pracę na wyższych stanowiskach, np. menadżerskich to niestety nie wiem jakie są wymagania.
Do pierwszej wypłaty bardzo liczyłam się z wydatkami, wszystko wydawało mi się bardzo drogie. Chleb od 300 koron (około 10 zł) wzwyż… Jednak po otrzymaniu mojego pierwszego wynagrodzenia przeliczyłam, że mogę kupić za nie o wiele więcej produktów niż w Polsce i uznałam, że życie tu jest nawet tańsze niż w ojczyźnie!
Ciężko powiedzieć jaką kwotę trzeba przeznaczyć na start. Dużo zależy od tego czy ma się zapewnione zakwaterowanie. Ceny wynajmu mieszkań są bardzo różne, od 120 tysięcy Koron do 250 tys. Często też trzeba doliczyć kaucję.
Kurs Korony
z dnia 07/11/2017
100 K = 3,42 zł
Jeśli chodzi o jedzenie, to wraz z mężem nie jemy za często w domu, gdyż w pracy mamy zapewnione obiady. Od znajomych wiem, że za takie skromne wyżywienie trzeba liczyć około 40 tysięcy Koron miesięcznie. Bardzo drogie są wszelkiego rodzaju używki, takie jak papierosy czy alkohol.
Wcześniej pracowałam w Londynie ale dość krótko, mieszkałam u znajomych.
Obecnie pracuję w dziale cleaningu na lotnisku w Keflaviku, w Polsce byłam recepcjonistką w hotelu.
W mojej pracy jest bardzo dużo Polaków, zdecydowanie więcej niż Islandczyków czy innych narodowości. Ogólnie w mieście Keflavik zauważyłam bardzo dużo Polaków, praktycznie wszędzie można usłyszeć nasz język – w sklepie, w autobusie czy na stacji paliw.
Na Islandię przyjechałam już z rodziną, moja córka chodzi do islandzkiej szkoły. Nie zna języka, ale nie jest to żadną przeszkodą. Dużym plusem wychowywania tu dzieci, jest to, że edukacja jest praktycznie darmowa, wszelkie książki i przybory zapewnia szkoła. Należy mieć jedynie swój plecak i strój na zajęcia sportowe. Islandzcy rodzice wychowują swoje potomstwo raczej bezstresowo.
W pracy duża część Islandczyków jest dość powolna, powiedziałabym że wręcz leniwa, szczególnie młodzi. Ale niektórzy są według mnie bardzo dobrymi pracownikami i lubię z nimi współpracować, nawet bardziej niż z Polakami. Ogólnie Islandczycy to osoby bardzo spokojne i koleżeńskie – można na nich liczyć w każdej sytuacji.
Islandia to bardzo dobre miejsce do życia, jeśli komuś nie przeszkadza ciągły deszcz, wiatr i długie zimowe “noce”. Uważam, że życie tu jest tańsze niż w Polsce, pracuje się też o wiele przyjemniej, ludzie są życzliwsi i mniej zawistni. Planuję tu zostać jeszcze przynajmniej kilka lat.
Przede wszystkim warto przed przyjazdem mieć zorganizowane zakwaterowanie, gdyż na Islandii bardzo ciężko znaleźć pokój czy mieszkanie. Polecam też zrobić sobie w Polsce wszelkie badania i wyleczyć co się da (zwłaszcza zęby) oraz najlepiej wykupić ubezpieczenie na wypadek choroby.
Opieka zdrowotna na Islandii jest bardzo droga i często nieskuteczna. Jeśli ktoś ma auto to dobrym rozwiązaniem jest przypłynąć na wyspę promem i zabrać przy okazji niezbędne rzeczy. Samochód tu jest bardzo potrzebny. Przy szukaniu pracy mogą się przydać referencje, świadectwa pracy, zaświadczenie o niekaralności czy różne certyfikaty. Warto to przygotować jeszcze przed wyjazdem.
Według naszych rozmówców – Ani i Daniela, życie na Islandii jest bardzo przyjemne i niedrogie. Ludzie są mili i pomocni, zarobki wyższe niż w Polsce, a ze znajomością języka angielskiego można znaleźć pracę właściwie w każdej branży!
Co jednak może okazać się problematyczne? Przede wszystkim znalezienie mieszkania. Jak już wspominali nasi rozmówcy wynajem lokum jest drogie, więc warto mieć je zorganizowane jeszcze przed przyjazdem na Wyspę. Koszty utrzymania, w tym ceny podstawowych produktów spożywczych również są wyższe niż w Polsce, ale porównując zarobki z obu tych krajów – okazuje się, że za tamtejszą wypłatę można kupić zdecydowanie więcej.
Podsumowując, życie na Islandii z pozoru wydaje się bardzo drogie, jednak po pierwszej wypłacie wątpliwości znikają, a dobry humor potęgują piękne widoki i wspaniali ludzie wokół!
Raz jeszcze bardzo dziękujemy Ani za podzielenie się swoją historią. Jeśli Ty również masz ciekawą opowieść związaną z emigracją napisz do nas na Facebooku lub na adres e-mail: [email protected]
Order Picker w Albert Heijn - AMSTERDAM €14,78/h
brutto /Godzina
Holandia
Monter rusztowań, Niemcy
netto /Miesiąc
Niemcy
Stolarz produkcja mebli. Umowy niemieckie.
netto /Miesiąc
Niemcy
Spawacz rur tig-141- nowa oferta, świetne warunki!
netto /Miesiąc
Francja
Pary produkcja. Darmowe kwatery. Umowy niemieckie
netto /Miesiąc
Niemcy
Jun 20, 2024
Wiesz czym jest Jaaropgave?
Jun 14, 2024
Narzędzia do analizy czasu pracy: Praktyczne rozwiązania wspierające zarządzanie czasem i zasobami ludzkimi
Jun 20, 2024
Niemiecki fiskus co warto wiedzieć
Sep 16, 2024
Praca dla Ukraińców w Polsce – jak można przyspieszyć proces rekrutacji?
Jun 14, 2024
Czym jest Harrison Assessments i kto powinien skorzystać z tego narzędzia?